Zarobki farmaceuty
52 52

180 posts in this topic

Ok, pozniej sie ludziki naczytają forum i beda wołali po 3k na rozmowach :D

Share this post


Link to post
Share on other sites

Po zapoznaniu się z tematem i argumentami na temat mentalności niewolnika, przyzwoleniach na niskie pensje itp. postanowiłem podzielić się swoimi wrażeniami z ostatnich poszukiwań pracy.

 

Miejsce: województwo łódzkie, miasto 60 tys. mieszkańców, apteka na aptece

Czas: maj, czerwiec bieżącego roku

Wywiad sytuacji na rynku pracy: 6 wolnych etatów dla farmaceuty, 1 osoba (moja nieskromna) poszukująca pracy

Średnia stawka rynkowa: x

Żądana stawka: 133%x

Apteka nr 1 - ta, z którą zdecydowałem się dłużej nie współpracować

Apteka nr 2 - centrala nad morzem, koordynator nie będzie marnował dnia na przyjazd by porozmawiać z kandydatem, propozycja spotkania się "w połowie drogi" (np. Włocławek) by przeprowadzić rozmowę kwalifikacyjną - podziękowałem

Apteka nr 3 - 1500 na umowie + 1500 pod stołem, podziękowałem

Apteka nr 4 - niby potrzeba pracownika od zaraz, ale nie wiedzą czy się godziny na pełen etat znajdą, nie wiedzą ile się pieniędzy znajdzie, może po wakacjach się okaże jak już obroty ruszą, podziękowałem

Apteka nr 5 - pilnie potrzebują, właściciel umówił się na spotkanie i zapomniał, więcej się nie przypominałem

Apteka nr 6 - poczęstowali kawą, porozmawiali jak z człowiekiem (!), rozpoczęliśmy wspólpracę

 

Wnioski (osobiste, do granic subiektywne): Można się cenić, jednak w naszej branży przez bierność organów kontrolujących oraz w coraz większym stopniu czysto handlowe wymagania umiejętnościowe prawa popytu i podaży względem pracowników specjalistycznych nie mają zastosowania. Opisywanego apteki do dnia dzisiejszego pracują bez farmaceutów i ponawiają ogłoszenia. Do tego doszły kolejne wolne miejsca pracy (urlopy macierzyńskie).

 

Ciekawostka: Delegatura WIF przez miesiąc zamknięta. Pracuje w niej jedna osoba, aktualnie przebywa na urlopie. Apteki zostały poinformowane mailowo by kierować wszystkie sprawy bezpośrednio do Łodzi ;-)

Edited by Skarlander
  • Upvote 2

Share this post


Link to post
Share on other sites

Wnioski (osobiste, do granic subiektywne): Można się cenić, jednak w naszej branży przez bierność organów kontrolujących oraz w coraz większym stopniu czysto handlowe wymagania umiejętnościowe prawa popytu i podaży względem pracowników specjalistycznych nie mają zastosowania. Opisywanego apteki do dnia dzisiejszego pracują bez farmaceutów i ponawiają ogłoszenia. Do tego doszły kolejne wolne miejsca pracy (urlopy macierzyńskie).

 

Ciekawostka: Delegatura WIF przez miesiąc zamknięta. Pracuje w niej jedna osoba, aktualnie przebywa na urlopie. Apteki zostały poinformowane mailowo by kierować wszystkie sprawy bezpośrednio do Łodzi ;-)

 

No prosze, i to w Lodzi, myslalam ze w takich miejscach nie ma aptek bez magistrow, w koncu uczelnia na miejscu.

A ja wciaz slysze tu i owdzie, ze to tylko moj LOKALNY problem. Czy lodzkie to nie jest kolebka naszej pani nadszyszkownik ?

A gdzie nasze slynne rejestry aptekarzy w izbach, czy ktos je analizuje, czy czeka na Giulianiego w gifie ? Odnosze wrazenie, ze apteki by ,,smielej,, zatrudnialy, gdyby choc pies z kulawa noga czasem zadzwonil i zapytal po ludzku, jak to mozliwe, ze panstwo funkcjonuja 7 dni w tygodniu z samym kierownikiem. Ale nasi dzialacze szybciej poucza lekarzy jak recepty wypisywac niz swoich kierownikow jak prowadzic apteki :/ Znamienne. I to dlatego szeregowi aptekarze tak dziaduja.

Share this post


Link to post
Share on other sites

 

Apteka nr 2 - centrala nad morzem, koordynator nie będzie marnował dnia na przyjazd by porozmawiać z kandydatem, propozycja spotkania się "w połowie drogi" (np. Włocławek) by przeprowadzić rozmowę kwalifikacyjną - podziękowałem

 

Ciekawostka: Delegatura WIF przez miesiąc zamknięta. Pracuje w niej jedna osoba, aktualnie przebywa na urlopie. Apteki zostały poinformowane mailowo by kierować wszystkie sprawy bezpośrednio do Łodzi ;-)

 

@Kuna - delegatura łódzkiego WIF w Piotrkowie Tryb.

@Skarlander - widzę, że sieciówka z Reska wciąż w dobrej formie :) swoją drogą chyba dostali wagon z kasą bo otwierają się na potęgę podobnie jak i Gemini

 

mam nadzieję że chociaż 3,2 wydarłeś ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Dziadostwo i tyle.

Zaorać wszystko, zacząć od inspektoratów.

  • Upvote 3

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ale najważniejsze żeby farmaceuta co miesiąc płacił im składkę 40 zł do izby, a tak się może dziać sodoma i gomora.

 

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

 

 

  • Upvote 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

@kuna

Jeszcze rok temu prezentowałem podobny poziom frustracji szeregowego pracownika. Teraz z perspektywy członka ORA napiszę jedynie, że to wszystko nie jest tak czarno-białe jakby się mogło wydawać. Przez te kilka miesięcy od wyborów poznałem wiele pozytywnych postaci. Zarówno z naszych łódzkich struktur, jak i NRA, której członkowie byli moimi wykładowcami. Mam parę(dziesiąt) historii i przemyśleń do przekazania, ale to materiał na zupełnie osobny wątek ;-)

 

@bohunn

Nie chodzi o tę sieć, o której myślisz. Co do wynagrodzenie - moim zdaniem jest rozsądne.

 

@Brian

Z uniesień pozostaje czasami uniesienie brwi, ze wzruszeń - wzruszenie ramion.

 

@indygo

Drogo... sam płacę jedynie 25 zł.

Edited by Skarlander

Share this post


Link to post
Share on other sites

Na stronie wynagrodzenia.pl, którą uważam za bardzo miarodajną, mediana wynagrodzeń na stanowisku farmaceuty w 2015 roku wynosiła 4320 PLN brutto, czyli o prawie 1/3 więcej niż mediana wynagrodzeń w Polsce w tym samym czasie. Ćwierć farmaceutów zarabiało powyżej 5000 PLN brutto. Statystyka nie dotyczy kierowników aptek. Apteki są różne - w części aptek się pije kawę, w części - cały czas obsługuje. Niektóre apteki mają krótkie godziny otwarcia, inne długie. Są apteki z luźną atmosferą i apteki z dużą presją. Są apteki, gdzie farmaceuci chcą pracować i apteki, gdzie farmaceuci nie chcą pracować, np. ze względu na lokalizację. Są rejony, gdzie koszty życia są niższe i wyższe. I te czynniki trzeba uwzględnić, kiedy ustala się, czy pensja ma być niższa czy wyższa niż mediana. Duże znaczenie mają również cechy samego kandydata - czy to jest osoba, która będzie odpychała klientów od apteki, czy przyciągała. Często bywa, że osoba nisko się ceni, bo sama nie ma zbyt wiele do zaoferowania pracodawcy. Myślę, że każdy farmaceuta, który jest otwarty na ludzi i chętny do nauki jest dla apteki na wagę złota i może spokojnie wymagać od 5000 PLN brutto wzwyż. Natomiast farmaceuci, dla których praca w aptece jest pokutą albo co najwyżej zwykłą pracą jak na kasie w podupadłym sklepie, powinni znaleźć się w grupie osób mniej zarabiających. Prosty i sprawiedliwy podział.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Witam, jak wygląda wynagrodzenie dla Magistra w Dozie, Centrum Zdrowia, Gemini i Ziko? Słyszałam, że jakaś apteka sieciowa proponuje 4500-5000zł netto na początek? Prawda to, czy ktoś przesadził?

Share this post


Link to post
Share on other sites

a orientuje się ktoś w zarobkach technika i magistra w Kielcach i Łodzi?

Share this post


Link to post
Share on other sites

@Farmaceutka - kwota realna ale raczej nie w Krakowie; nad morzem realne; na stanowisku zastępcy "słupa kierownika" - jak najbardziej realne :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

http://businessinsider.com.pl/finanse/rynek/dr-irena-eris-o-rynku-pracownika-w-polsce/kh99ss7

 

"Niestety, nie możemy za bardzo konkurować płacami, ponieważ hotelarstwo jest bardzo ciężkim biznesem. Nasze placówki są na bardzo wysokim poziomie. Poprzez właśnie hotelarstwo staramy się budować markę, która później przekłada się także na biznes kosmetyczny. Czym to skutkuje? Olbrzymimi kosztami stałymi. Dlatego też nie możemy szaleć z płacami. Nie związalibyśmy końca z końcem."

Share this post


Link to post
Share on other sites

Dziadostwo.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Jeśli ten wywiad nie jest zmanipulowany to jest to beka roku.

 

"Drugą sprawą jest również nastawienie młodego pokolenia. Nie widać w nim chęci przywiązania się do pracodawcy, jak to miało miejsce za moich czasów. Dzisiejsza młodzież jest inna. Nie chcę oczywiście na nią utyskiwać, ale uważam, że jest hedonistyczna, czasami roszczeniowa. Dzisiaj przychodzi młody człowiek i pyta: „Ile zarobię na rękę? Co od was dostanę?”. Takie postawy spotyka się na co dzień."

 

Cóż, Pani Doktor, jak widać młode pokolenie jest już mądrzejsze i po prostu wie, po co się do roboty chodzi, i że samymi ambicjami rodziny nie wykarmi. Mieliśmy kilkanaście lat temu modę na darmową siłę roboczą pod szyldem praktyk, wolontariatu, zdobywania doświadczenia itp. W nieskończoność to trwać nie mogło - w końcu do ludzi dotarło, że są robieni w konia. Że młody człowiek pyta, ile zarobi... A co w tym dziwnego? Przecież to podstawa wolnego rynku - pracownik tyra, w zamian za co otrzymuje wynagrodzenie. Jak stwierdzi, że mu mało to idzie gdzie indziej.

 

Jakiś czas temu z pewnej puławskiej firmy transportowej zwolniła się połowa kierowców. Właściciel, podobnie jak Pani Doktor, był niepocieszony i lamentował: "no co ja takiego robię, ze ode mnie pracownicy uciekają?". A na to jeden z odchodzących: "Jak to co, ch...ju? Nie płacisz".

 

Że też biznesmeni tego kalibru mają problem z pojęciem takich prostych rzeczy.

  • Upvote 4

Share this post


Link to post
Share on other sites

Witam, jak wygląda wynagrodzenie dla Magistra w Dozie, Centrum Zdrowia, Gemini i Ziko? Słyszałam, że jakaś apteka sieciowa proponuje 4500-5000zł netto na początek? Prawda to, czy ktoś przesadził?

 

 

 

 

W ziko trochę przesadzone, tyle to kierownik na początki dostaje i to też nie zawsze. W małych dziurach nie ma tak dużo. Mgr tak do 4000 max, zależnie ile sobie wynegocjuje. I jak bardzo są pod ścianą.

Edited by PennyLook

Share this post


Link to post
Share on other sites

Na stronie wynagrodzenia.pl, którą uważam za bardzo miarodajną, mediana wynagrodzeń na stanowisku farmaceuty w 2015 roku wynosiła 4320 PLN brutto, czyli o prawie 1/3 więcej niż mediana wynagrodzeń w Polsce w tym samym czasie. Ćwierć farmaceutów zarabiało powyżej 5000 PLN brutto. Statystyka nie dotyczy kierowników aptek. Apteki są różne - w części aptek się pije kawę, w części - cały czas obsługuje. Niektóre apteki mają krótkie godziny otwarcia, inne długie. Są apteki z luźną atmosferą i apteki z dużą presją. Są apteki, gdzie farmaceuci chcą pracować i apteki, gdzie farmaceuci nie chcą pracować, np. ze względu na lokalizację. Są rejony, gdzie koszty życia są niższe i wyższe. I te czynniki trzeba uwzględnić, kiedy ustala się, czy pensja ma być niższa czy wyższa niż mediana. Duże znaczenie mają również cechy samego kandydata - czy to jest osoba, która będzie odpychała klientów od apteki, czy przyciągała. Często bywa, że osoba nisko się ceni, bo sama nie ma zbyt wiele do zaoferowania pracodawcy. Myślę, że każdy farmaceuta, który jest otwarty na ludzi i chętny do nauki jest dla apteki na wagę złota i może spokojnie wymagać od 5000 PLN brutto wzwyż. Natomiast farmaceuci, dla których praca w aptece jest pokutą albo co najwyżej zwykłą pracą jak na kasie w podupadłym sklepie, powinni znaleźć się w grupie osób mniej zarabiających. Prosty i sprawiedliwy podział.

 

nich zgadnę ...Sieradz? :D

Share this post


Link to post
Share on other sites

Czy ktoś mi poda stawkę w woj. mazowieckim, szczególnie średnie miasto daleko od stolicy - na etat i na godziny?

Dziękuję :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Apteka należąca do bardzo dużej sieci, blisko Warszawy, netto: kierownik 4400 zł, magister 3500 zł, technik na stażu-minimalna krajowa, technik po stażu 2400 zł. Na godziny płacą na umowę zlecenie dla magistra 30 zł brutto (25 na "rękę"), w samej Warszawie płacą bardzo podobnie....

Ps. Odnośnie Kujawsko-Pomorskiego- 8 lat temu jako magister z rocznym stażem 3800 zł w Grudziądzu, zaś w tym roku w Chojnicach koleżanka po półrocznym stażu znalazła pracę za 4300 zł netto (apteka w galerii handlowej)

Edited by alpinus6

Share this post


Link to post
Share on other sites

W Trojmiescie stawki wahają się od 3000 zł netto miesięcznie dla początkującego magistra do 3500 zł. Nie licząc dodatkowo płatnych dyżurów nocnych i weekendowych.

Share this post


Link to post
Share on other sites

3000 zł, samochód (także do rozsądnej jazdy prywatnej) i inne duperele dostaje przedstawiciel na start. Nie musi mieć mgr. Kiedy wy się w końcu ogarniecie?

  • Upvote 2

Share this post


Link to post
Share on other sites

Apteka należąca do bardzo dużej sieci, blisko Warszawy, netto: kierownik 4400 zł, magister 3500 zł, technik na stażu-minimalna krajowa, technik po stażu 2400 zł.

 

Za 900zł więcej nigdy nie podjąłbym się bycia kierownikiem tej kuwety.

Share this post


Link to post
Share on other sites

W mojej aptece stawka dla kierownika jest podobna. Wcale nie dużo wyższa od wynagrodzenia zwyklego magistra ;/

Share this post


Link to post
Share on other sites

3000 zł to szło zarobić 10 lat temu. Szok. Idziecie na psy. Wstyd.

  • Upvote 1

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest Nikifor

3000 zł to szło zarobić 10 lat temu. Szok. Idziecie na psy. Wstyd.

Pytam znajomych ile zarabiają , są to osoby z wykształceniem średnim lub zawodowym, prace typu fabryka, budownictwo, na pelny etat, żadnych nocek( które w wielu aptekach traktowane są jak praca dzienna) Odpowiedzi brzmią 2500-3000 a nawet 4000 zł. netto

Share this post


Link to post
Share on other sites

W kontekście płacy i pracy w aptece:

  • Upvote 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
52 52